Łączna liczba wyświetleń

środa, 4 stycznia 2012

2012, please be good for me.

witam, jak Wam minął sylwester? mi bardzo dobrze, ale szczegółów nie mam zamiaru opowiadać. dzisiejsza notka będzie krótka. nie mam o czym pisać, więc chyba od razu przejdę do wstawiania zdjęć. chciałam jeszcze poinformować, że mam mały poślizg ze wstawianiem outfitów, ale po dziesiątym wszystko będzie jak dawniej. a no i najważniejsze! przefarbowałam się :) ! niedługo wstawię zdjęcia nowej fryzury.
btw. przepraszam za mój angielski, ale pisałam, ze nie mam czasu tłumaczyć, więc robi to za mnie translator.

hello, how you passed New Year? I am very well, but the details I'm not going to tell. Today's note will be short. I do not have anything to write about, so I guess once I go to insert pictures. I wanted to inform you that I have a small slip of insertion outfits, but after the tenth everything will be as before. as well and most importantly! I dyed a:)! Insert pictures soon of a new hairstyle.
btw. I apologize for my English, but I wrote that I have no time to explain, so does it for my translator.


 

 
New Yorker

 
 
 
Dr. Martens

 
 



 well, and some wonderful and sunny places that remind me of the holidays. nice watch!






5 komentarzy:

  1. Kochana, przepłaciłaś za martensy max!
    Ja już mam dwie pary i obydwie były po 390 zł. Różowe błyszczące & fioletowe. Więc jakim cudem Ty za czarne dałaś aż 500zł? Dokładasz 100 i masz lity Jeffriego Campbella w domu! :D :*
    +Usunęłam wszystkie wpisy z bloga i zaczynam od nowa, mniam. Stęskniłam się!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój SYlwester jak najlepszy był :-) Hmm, świetna spódniczka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Love those new Doc Martens :) I've been seeing them everywhere. I'll have to get a pair eventually!

    Can't wait to see how you style them :D


    Yasmeen
    Castle Fashion

    OdpowiedzUsuń